Jak zapewne wiesz… 2 maja rozegrany został mecz pomiędzy Wisłą Kraków a Pogonią Szczecin. Pomijając kontrowersyjne decyzje sędziego jak i przebieg samej gry… Tak mi się skojarzyły stroje zawodników. Białe, graczy Wisły i granatowo-bordowe, Pogoni… Biały to oczywiście wódka, niebieski – blue curacao a granatowy – syrop z granatu. Całość daje na prawdę ciekawy efekt.
Definitywnie i ostatecznie, jak u Huberta Urbańskiego, nie był to udany wieczór dla kibiców Pogoni. Pusty Barman, też rozumem nie zabłysnął… Ale to inna para kaloszy.
Limina to granica. Stąd też, jakże oczywista, nazwa tego shota. 2 warstwy to banał, ale 3 to już się robi ciekawie.



Dodaj komentarz