International Incident

,

To zaskakujące, jak przyprawy korzenne wpływają na wygląd, zapach i smak napoju. Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do połączeń słodkich alkoholi i wytrawnych ziół czy przypraw. Tym bardziej byłem zaskoczony, jak dobrze tu pasuje przyprawa, która kojarzy mi się głównie z daniami mięsnymi.

Długo nie mogłem się przełamać do wykorzystania gałki muszkatołowej jako garnish, do jakiegokolwiek koktajlu. Może to przez pewną sytuację, która miała miejsce, gdy autor tego posta miał nie więcej jak 7 lat.

Owego dnia gotował się bigos z kiełbachą. No i co? A to, że zabrakło pewnej przyprawy. Usłyszałem prośbę:

– Idź do sklepu i kup gałkę muszkiablebleową

– Co? Muszkieterową?

Rozmowa przyszłego barmana z ciotką

Jakaż była uciecha pani w sklepie… Gdy zapytałem „Gdzie znajdę gałkę muszkieterową”. Tak kilka wiosen później, przyszło mi się zmierzyć z tym muszkieterem.

Początkowo brałem to, co było pod ręką, czyli produkt mielony. Wygodny, ale do zastosowania głównie w posiłkach. Myślę tu o mięsach, zupach, czy sosach. Gdy mój zmysł barmański zaczął dojrzewać, zacząłem stosować produkty lepszej jakości. Tak też na moich koktajlach zaczęła pojawiać się świeżo tarta gałka muszkatołowa.

Uwierzcie mi. Co za zapach… Ile można go później wyczuć, degustując zaledwie oprószony nim koktajl.

Trochę za sprawą gałki, a bardziej za sprawą gustu mojej małżonki przygotowałem „Międzynarodowy Incydent”, z muszkieterami w tle.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *